Odcinek 41 - S03E01 - No Man's Land

Grudka

W odcinku gościnnie wystąpią: Connor Trinneer (Michael), Andee Frizzell (Wraith Queen), Robert Picardo (Richard Woolsey).

W premierowym odcinku trzeciego sezonu SGA dowiemy się wreszcie czy Wraith dotrą do Drogi Mlecznej. W Atlantis pojawi się Richard Woosley, który będzie podważał umiejętnośći dr Wier w prowdzeniu ekspedycji.

Grudka

Podobnie jak "Flesh and Blood" tego odcinka też jeszcze nie widziałam, ale chętnie poznam wasze opinie Smile

EDIT: i wreszcie jestem po obejrzeniu Very Happy

odcinek niestety nie powalił mnie na kolana, ale trzymał w napięciu Smile

Michael po naszej stronie, cały hive ship pełny ludzkich wraith i to mie się podoba!! Świetne teksty McKaya i nie ma więcej plusów. odcinek jak na premierę sezonu był nudny. Dziękuję, tyle miałam do napisania. Mam nadzieję, ża dalsze odcinki mnie nie zawiodą. Ocena 8.5. Pozdro Wink

Aggie

Odcinek mi się podobał. Ocena: 9. Lepszy od premierowego odcinka Stargate SG-1.
Michael mnie zaskoczył, chociaż szczerze mówiąc miałam nadzieję, że jeszcze wróci. Odcinek z nim w roli głównej z poprzedniego sezonu był chyba najlepszym. Chciałabym, żeby teraz sam Michael zdecydował się na zmianę.
Elizabeth była fajna, bardzo dobrze, że nie dała się tym wszystkim biurokratom. Miejmy tylko nadzieję, że za to nie oberwie.
Wraith Ship pełen ludzi - to mi się podoba. Miałam jednak nadzieję, że i królowa się zmieni.
Ważną dla mnie rzeczą było zakończenie tego odcinka z "To Be Continued". Podkręca to tylko ciekawość i powoduje, że nie mogę się doczekać następnego. Daje to również szansę na rozbudowanie akcji. Tego mi brakowało w SG-1.
Ogólnie rzecz biorąc, podobało mi się Smile